"Ci, którzy przeczytają tę książkę, mogą nigdy więcej nie ujrzeć światła dziennego...", "Pamiętaj, każdy kto czyta Księgę bez tytułu zostaje zamordowany" i wreszcie "Pod żadnym pozorem nie czytaj". Ostrzegał autor, ostrzegało wydawnictwo. Nic z tego. Tłum i tak sięgnął po dzieło. Anonim od "Księgi bez tytułu" postanowił jednak nie odpuścić i napisał "Oko księżyca". Najwyraźniej poczuł niedosyt krwi. Pragnie wyssać ją z nowych czytelników, pragnie pożreć ciała tych, których już uśmiercił."Oko" jest... kontynuacją "Księgi". Okazało się, że ci, którzy oddali życie pierwszej książce, zrobili błąd. Kontynuację mogą mieć tylko w zaświatach... Ach! A niech tam - proponuję miłośnikom czarnego humoru. Wszystkim!
Tagi: Anonim, księga bez tytułu, Tarantino, czarny humor,
czytaj więcej...